Kowalski ponownie uderza w ministra Szymańskiego. "Odpowiada za to personalnie"
Polityk Solidarnej Polski nie ma wątpliwości, że to właśnie minister ds. europejskich personalnie odpowiada "za prowadzenie przed TSUE sporu w sprawie Turowa".
"Wierzę, że minister Szymański zdementuje tę plotkę. Zgoda na bezprawny szantaż UE to zielone światło dla Niemiec na zablokowanie via TSUE budowy elektrowni jądrowej!" – napisał Kowalski na Twitterze
To nie pierwszy raz, kiedy były wiceminister aktywów państwowych krytykuje Szymańskiego. 17 grudnia na antenie Radia Plus Kowalski nawoływał do zdymisjonowania ministra, który w jego opinii "jest odpowiedzialny za wszystkie problemy, jakie mamy z Brukselą".
– Skoro mamy negocjatora, który odpowiada za to, że nie potrafimy osiągać naszych celów i twardo bronić interesów. Powinien bezwzględnie i natychmiast odejść z rządu, bo nie wygrywamy z nim ani jednej sprawy – ocenił poseł Solidarnej Polski.
Kowalski następnie wymieniał listę problemów, z którymi musi sobie radzić polski rząd: spór o kopalnię Turów, konflikt z TSUE, zablokowane pieniądze z KPO, rozporządzenie o praworządności, green deal, wysokie podwyżki cen energii, brak reformy systemu handlu emisjami.
Polska zapłaci karę?
Jak donosi Onet, rząd przygotowuje projekt uchwały, w której zgadza się na zapłatę nałożonej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kary ws. kopalni Turów.
Dziennikarze portalu dotarli do projektu uchwały, która w poniedziałek trafiła do konsultacji międzyresortowych. Jak bowiem ma wynikać z jej treści, karę nałożoną przez TSUE miałoby zapłacić nie Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ale Ministerstwo Aktywów Państwowych.
"Rada Ministrów zobowiązuje Ministra Aktywów Państwowych do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 w sprawie C-121/21. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia" – napisano w projekcie rządowej uchwały.
Decyzja o zapłacie kary miała wywołać konflikt w rządzie. Projekt uchwały ma być dyskutowany podczas wtorkowego, ostatniego w tym roku, posiedzenia rządu.
W tej chwili kara nałożona na Polskę wynosi 200 mln złotych.